Jak uatrakcyjnić zadania z języka polskiego? Wystarczy dodać trochę „Brokaciku”…
„Brokacik” to wymyślona przeze mnie gra karciana, którą można dostosować do różnego typu zadań, np. pytań z lektury, gramatyki, a także do powtórek. Jakie zasady obowiązują? …Wciąż są modyfikowane , zależy w jakiej klasie odbywa się rozgrywka i na jakie grupy podzielą się uczniowie.
Wprowadziłam dwa typy kart: „Ryzyk – Fizyk” oraz „Pomocna Dłoń”. Dodatkowym elementem są buteleczki z brokatem, a właściwie „brokacikiem” – stąd umowna nazwa gry. Uczniowie pracują w grupach. Każdy zespół otrzymuje po kilka buteleczek z kolorowym brokatem (to tzw. „Skarb”) oraz zestaw kart „Ryzyk – Fizyk”, które w trakcie trwania rundy można wymieniać na „Pomocną Dłoń”. Co to daje? Dzięki temu otrzymuje się np. dodatkowy punkt, podpowiedź, opcję skorzystania z encyklopedii, Internetu, pomocy nauczyciela. Zdarza się, że gracze tracą punkty, muszą czekać jedną kolejkę, zamieniają się punktami z inną drużyną. Losowanie z umownych sejfów niesie ze sobą ryzyko, ale to właśnie wzbudza u uczniów sporo emocji i sprawia, że chcą grać dalej… i tym samym, w atmosferze zabawy, rozwiązują kolejne zadania z polskiego. Ważne są też, oczywiście, buteleczki z brokatem – można za nie wykupić pytanie od innej drużyny i przy okazji zdobyć dodatkowy punkt.
Pod warstwą „Brokaciku” kryją się istotne zagadnienia z języka polskiego. Grając, dużo łatwiej je przyswoić.
Dorota Halas
